#Oczami Nicole
Wstałam około 09:30. Nie było obok mnie Niall'a. Pomyślałam, że jest w kuchni. I nie myliłam się, Niall stal przy kuchence ze słuchawkami w uszach i tańczył dziki dance. Nie mogłam się powstrzymać od śmiechu. W końcu Niall usłyszał mój śmiech, obrócił się w moją stronę i zrobił się cały czerwony na twarzy. Podeszłam do niego i dałam mu buziaka. Wzięłam się za jedzenie śniadania. Po zjedzonym posiłku grzecznie podziękowałam i odeszłam od stołu. Udałam się do pokoju po ubranie. Wysypałam całą zawartość walizki na łóżko i zaczęłam dobierać ubrania. W końcu zdecydowałam się na taki zestaw i udałam się do toalety. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam się. Zrobiłam delikatny makijaż i zeszłam do salonu. Zabrałam komórkę ze stołu i schowałam ją do torby.
~ Niall! Wychodzę pozwiedzać okolicę!~ Krzyknęłam i wyszłam na zewnątrz. Wciągnęłam czyste, morskie powietrze i ruszyłam w stronę miasta. Szybko się w nim odnalazłam i udałam się do Centrum Handlowego. Kupiłam kilka rzeczy, między innymi spodnie, Vans'y i sukienkę. Gdy postanowiłam już wracać do domu, w sklepie naprzeciwko moim oczom ukazało się piękne bikini. Postanowiłam od razu je kupić. Kilka minut później to cudo było moje. Zamówiłam taksówkę i pół godziny później byłam już w domu. Zdjęłam buty i poszłam schować nowo zakupione rzeczy. Weszłam do pokoju i na podłodze położyłam ubrania. Postanowiłam wybrać się na plażę, czy Niall tego chciał czy nie. Szybko wyjęłam strój i założyłam go na siebie. Pasował idealnie. Ubrałam te ubrania które założyłam wcześniej i poszłam poszukać Niall'a. Siedział na tarasie z gitarą i śpiewał swoją solówkę w piosence 'More Than This'. Na palcach perfekcyjnie cicho podeszłam bliżej i przysłuchiwałam się każdemu wyśpiewanemu słowu. Gdy skończył zaczęłam klaskać. Odwrócił się twarzą do mnie i pokazał szereg swoich nierównych, białych ząbków.
~ Nie ładnie podsłuchiwać- Powiedział podchodząc do mnie i chwytając mnie w talii. Zarzuciłam mu ręce na szyję i położyłam głowę na jego sercu. Biło bardzo rytmicznie. Zdawało mi się, jakby biło tylko dla mnie. Po chwili ciszy powiedziałam:
~ Pójdziemy na plażę? Proszę, proszę, proszę- Zrobiłam słodkie oczka. Niall bez wahania zgodził się. Powiedział że pójdzie się przebrać i zaraz będzie. Ja w tym czasie poszłam do samochodu i włączyłam radio. Na nos założyłam okulary przeciw słoneczne i zamknęłam oczy myśląc o tym wszystkim. W końcu pojawił się Niall. Odpalił samochód i ruszyliśmy. W przeciągu 10 minut znaleźliśmy się na plaży. Od razu wszystko położyłam na rozgrzanym piasku i pobiegłam w stronę morza, po drodze gubiąc ubrania. Gdy już ściągnęłam wszystko, wbiegłam do morza. Niall wbiegł zaraz po mnie. Zaczęliśmy chlapać się wodą. Po kilku minutach zanurkowałam razem z Niall'em. Podpłynęłam kilka centymetrów do niego tak, aby nasze twarze dzieliły milimetry. W końcu pocałowałam go. Ten pocałunek trwał tak długo, że zabrakło mi powietrza. Wypłynęłam na powierzchnię wody i zaciągnęłam się powietrzem. Niall też wypłynął na powierzchnię.
~ Wracamy już?- Zapytałam wychodząc z wody. Usiadłam na ręczniku i zaczęłam się trząść z zimna. Niall zauważył to i oddał mi swój ręcznik. Usiadł koło mnie i przytulił. Siedzieliśmy tak patrząc na morze.
Podeszła do nas mała dziewczynka. Podejrzewałam że fanka Niall'a. ~ Mogę zrobić sobie z wami zdjęcie?- Zapytała ze słodkim uśmiechem.
~ Pewnie- Powiedział Niall. Ustawiliśmy się do zdjęcie. Po zrobieniu zdjęcia, dziewczynka podziękowała i odeszła.
~ Niall, zbierajmy się już- Powiedziałam podchodząc do niego.
~ Dobra, jestem zmęczony- Powiedział i zaczął pakować ręczniki. Ubrałam moje ubrania i pomogłam Niall'owi zanieść wszystko do samochodu. W końcu znaleźliśmy się w domu. Nie chciało mi się gotować, więc zamówiłam pizze. Usiedliśmy z Niall'em na kanapie. Przez chwilę panowała głucha cisza. W końcu powiedziałam:
~ Niall, co byś zrobił gdybyś dowiedział się że jestem w ciąży?- Zapytałam.
~ A jesteś?!- Zapytał zdziwiony.
~ Nie, no co ty?- Powiedziałam ze śmiechem ~ Tak tylko pytam- Powiedziałam kładąc głowę na jego torsie. Zaczął głaskać moje włosy. Siedzieliśmy tak 10 minut, po czym zadzwonił dzwonek do drzwi. Chciałam iść otworzyć, ale Niall mnie wyprzedził. Poszedł odebrać pizzę i wrócił. Zaczęliśmy jeść. Ja zjadłam tylko 2 kawałki bo nie byłam aż taka głodna. Postanowiłam pójść się wykąpać. Po orzeźwiającym prysznicu, przebrałam się w piżamę i wyszłam z łazienki. Weszłam do pokoju, a na łóżku ułożone serce z płatek róż, na półkach po obu stronach łóżka świeczki. Podeszłam bliżej, w środku serca leżało nasze zdjęcie. Moje i Niall'a. Wzruszyłam się. Wzięłam nasze zdjęcie do ręki i przyglądałam mu się. Po chwili poczułam gorące usta na mojej szyi. Wiedziałam że to Niall. Obróciłam się twarzą do niego. Chwycił mnie za pośladki i rzucił na łóżko. Dobra, nie owijając w bawełnę, kochaliśmy się. W tamtej chwili się nie bałam, chciałam to zrobić, właśnie z nim. Kochaliśmy się 2 godziny. W końcu obydwoje zmęczeni, zasnęliśmy. Obudziłam się w objęciach Niall'a. Niall jeszcze spał, więc skorzystałam z okazji i delikatnie całowałam go w usta. W końcu Niall się obudził. Przyciągnął mnie do siebie i bardzo namiętnie pocałował.
~ Chodź na śniadanie- Powiedziałam wstając.
~ Wolałbym przeleżeć z tobą cały dzień- Powiedział i przeciągnął się.
~ No chodź, bo sama zjem gofry- Powiedziałam a on z łóżka wystrzelił jak torpeda. Puknęłam się w czoło, tworząc tak jakby "Facepalm'a". Zeszłam na dół, gdzie w kuchni zastałam szukającego składników Niall'a. Pomogłam mu i godzinę później jedliśmy już gofry.
~ Co powiesz na to, żebyśmy wrócili dzisiaj- Zapytałam, odchodząc od stołu.
~ Skoro chcesz, możemy- Powiedział także wstając. Odnieśliśmy talerze i poszliśmy się ubrać. Ubrałam ten strój i zeszłam z walizką na dół. Czekał już tam na mnie Niall. Wziął moją walizkę i wyszliśmy z domu. Pojechaliśmy na lotnisko. Na odprawę czekaliśmy 10 minut. W końcu znaleźliśmy się na pokładzie samolotu. Lot minął szybko, ponieważ całą przespałam. W mgnieniu oka znaleźliśmy się w domu. Otworzyłam drzwi i weszłam do środka. Po schodach akurat schodził Liam, więc podbiegł do mnie.
~ Hej! Czemu tak szybko wróciliście?- Zapytał przytulając mnie.
~ Nudziło nam się bez was- Powiedziałam. Obróciłam się i zauważyłam ze Niall nie radzi sobie z walizkami. Podbiegłam mu pomóc. Chwyciłam moją walizkę i wciągnęłam ją do domu. Zostawiłam ją w przedpokoju i udałam się do salonu. Nikogo w nim nie zastałam, więc postanowiłam zapytać Liam'a gdzie są wszyscy.
~ Liam, gdzie jest reszta?- Zapytałam.
~ Louis jest z El, Zayn z Pezz a Harry poszedł do klubu- Powiedział. Spojrzałam na zegar ścienny, który wskazywał 22:00. Byłam zmęczona więc postanowiłam przebrać się w piżamę i pójść spać.
*Kilka dni później*
Od przyjazdu z Niall'em strasznie źle się czułam. Często wymiotowałam, cały czas jadłam. Pomyślałam że jestem w ciąży. Wykorzystałam sytuację, ponieważ chłopacy byli na próbie. Szybko poszłam do apteki i kupiłam dwa na wszelki wypadek. Wróciłam do domu i nie rozbierając się, pobiegłam do łazienki. Po zrobieniu testu, miałam odczekać 20 minut. Strasznie ten czas się dłużył. Po odczekanych 20 minutach, spojrzałam na wynik- Pozytywny. Zrobiłam jeszcze jeden w obawie że podany wynik jest zły. Kolejne 20 minut czekania. Drugi test także wskazywał wynik- Pozytywny. Załamałam się, jak zareagują na to Liam i Niall? Wzięłam testy, schowałam je w komodzie i usiadłam na łóżku. Dotknęłam mojego brzucha i pomyślałam:
"Za dziewięć miesięcy cię zobaczę"
Usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi. Pewnie chłopacy przyszli. Wstałam i zeszłam na dół. W kuchni zauważyłam Niall'a z głową w lodówce. Podeszłam do niego i przytuliłam się do jego pleców. Obrócił się do mnie i pocałował. Chciałam mu jak najszybciej o tym powiedzieć.
~ Niall, chodź do mojego pokoju, muszę ci coś powiedzieć- On nic nie powiedział tylko zamknął lodówkę i ruszył za mną. Chwilę później zamknęłam drzwi od pokoju.
~ Niall, bo ja... Jestem w ciąży- Walnęłam prosto z mostu. Oczy mu się powiększyły. Malowało się w nich radość, miłość i wszystko w jednym. Nic nie powiedział, tylko mnie przytulił i zaczął całować.
~ Dobra, stop. Chodź, powiemy im o tym- Powiedziałam i chwyciłam jego rękę, po czym zeszliśmy na dół. Bardzo się bałam na reakcję Liam'a. W końcu znaleźliśmy się w salonie.
~ Chłopaki, musimy wam coś powiedzieć- Zaczął Niall, widząc że się boję.
~ No bo ja... Ja jestem w ciąży- Wydusiłam z siebie. Chłopacy od razu się na nas rzucili. Wszyscy mnie wyściskali. Nawet Liam był uśmiechnięty. Postanowiłam iść się przejść. Niall upierał się, żeby pójść ze mną, jednak nie dawałam za wygraną. W końcu zgodził się abym poszła sama. Ubrałam płaszcz i wyszłam. Spacerkiem poszłam do parku. Siedziałam chwilę na ławce, gdy podszedł do mnie...
____________
Nie było 5 komentarzy, ale *chyba* miałam wenę ;)
4 komentarze- Następny rozdział :')